Prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz spotkał się z miejskimi radnymi w Bloku Koszarowym. Celem spotkania było zapoznanie radnych z efektami zakończonej rewitalizacji budynku.

Prezydent pokazał radnym także usterki. Podstawową jest brak wentylacji, w wyniku czego w „starej części” budynku jest duża wilgoć. Dokładnie było ją widać w czasie inauguracji „Zimy w Twierdzy”. Głogowianie zwracali wtedy uwagę, na kapiącą z kabli wodę, mokre ściany i zaparowane okna, których nie można otworzyć. Należy pamiętać, że w Bloku Koszarowym mieścić się będą nie tylko wystawy historyczne, ale blok zostanie wyposażony w multimedia, którym to wilgoć najbardziej może zagrozić. Wilgoć osiada na ścianach i schodach w bloku.
Od wtorku – decyzją władz Głogowa – w Bloku pracują dwie nagrzewnice i jedno urządzenie zbierające wilgoć. Tylko pierwszego dnia – pracownicy usunęli prawie 30 litrów zebranej w urządzeniu wody.
Spuchł także tynk na przedniej elewacji budynku.
Obiekt został zaprojektowany bez wentylacji. W nadbudowie, gdzie mieścić się będzie Centrum Informacji Turystycznej, jest podłogowe ogrzewanie elektryczne, ale nie ma klimatyzacji. Podobnie jak niżej – żadne z okien się nie otwiera. To może skutkować tym, że latem w oszklonym pomieszczeniu będzie bardzo gorąco.
Radni byli zaskoczeni stanem budynku. Są świadomi, że potrzeba dodatkowych pieniędzy, by budynek doprowadzić do stanu, który nie będzie zagrażał wyposażeniu za półtora miliona złotych. Ile będzie kosztowała naprawa wad w budynku – jeszcze nie wiadomo. Trwają prace nad wyceną niezbędnych prac.
Rewitalizacja Bloku Kosztowała około 4 miliony złotych. Miała być zakończona najpierw we wrześniu, potem w październiku ubiegłego roku. Na razie trudno dokładnie określić kiedy blok zostanie oddany głogowianom do użytku.
Na zaproszenie prezydenta odpowiedziało 19 radnych.

Zobacz zdjęcia: Głogów Gmina Miejska